Dla Polaków ta przekąska może być nieco kontrowersyjna, a wiekszość dietetyków złapie się za głowę, dla Węgrów za to smak dzieciństwa, rodzinnych spotkań i zimowych świąt. Jeśli jesteś na diecie KETO, to może być coś dla Ciebie, chociaż uważajcie, bo te kupne mogą zawierać cukier.
Sama nie odważyłam się jeszcze tego spróbować, ale Viktor mówi, że dobre.
Co to jest?
Töpörtyű (czytaj: tepertjü) to chrupiące skwarki z wieprzowiny – popularna przekąska, która od pokoleń gości na węgierskich stołach.
Przygotowuje się je z tłustszych kawałków mięsa, najczęściej słoniny lub boczku, smażonych powoli aż do uzyskania złocistego koloru i charakterystycznej chrupkości. W smaku są intensywne, lekko słone, z delikatną nutą mięsa i tłuszczu – doskonale komponują się z chlebem, cebulą, ogórkiem kiszonym czy kieliszkiem domowej pálinki.
Töpörtyű ma swoje korzenie w węgierskich wsiach, gdzie był jednym z podstawowych sposobów konserwowania mięsa po tzw. disznóvágás, czyli tradycyjnym świniobiciu. Dziś można go spotkać zarówno na wiejskich jarmarkach, jak i w miejskich delikatesach.
Dlaczego Węgrzy to uwielbiają?
Bo smakuje obłędnie!
Do piwa – petarda
Na chlebie – klasyka
Samo – jak chipsy, tylko lepsze
To połączenie smaku dzieciństwa, wiejskich festynów i imprez z przyjaciółmi.
Kiedy to się je?
Na śniadanie – z chlebem i cebulą
Do piwa – zamiast chipsów
Na świętach i festynach
Zimą – zaraz po świniobiciu
Zawsze, kiedy masz ochotę na coś tłustego, konkretnego i mega smacznego
W Polsce bywa dostępny w sklepach z produktami węgierskimi lub przez internet. Ceny zaczynają się od około 15 zł za 200 g.
Röfi Ropi
W węgierskim sklepie możecie znaleźć takie popularne o nazwie Röfi Ropi.
Czym jest Röfi Ropi?
To gotowa przekąska zrobiona z wieprzowych skwarek, formowana najczęściej w długie, cienkie pałeczki przypominające paluszki (stąd „ropi” – czyli po węgiersku „paluszek” lub „chrupak”), z dodatkiem przypraw, soli i czasem nawet papryki.
Nazwa „Röfi” pochodzi od dziecięcego określenia świniaka, więc można przetłumaczyć to zabawnie jako „świnko-paluszek”
Leave a Comment